Trzy uszkodzone auta, w tym samochód strażacki, to na szczęście jedyne skutki kolizji drogowej, do jakiej doszło w minioną sobotę na krajowej piątce w Głuchowie w powiecie kościańskim. Sprawcą okazał się kierowca wozu miejscowej OSP, którym strażacy udawali się do wypadku.
Do zdarzenia doszło 7 grudnia po godzinie 10:00. Wówczas ochotnicy z Głuchowa zostali zadysponowani do wypadku na drodze krajowej numer 5 w swojej miejscowości. Do zdarzenia wyjechali alarmowo samochodem ratowniczo-gaśniczym marki Renault. Na miejsce jednak nie dotarli. Samochód strażaków najechał na tył poprzedzającego jaguara. W efekcie jaguar uderzył jeszcze w tył stojącego przed nim citroena.
Uczestnicy zdarzenia na szczęście nie odnieśli obrażeń. Skończyło się na uszkodzeniu pojazdów. Strażacki renault do czasu naprawienia szkód został wycofany z podziału. Za winnego spowodowania kolizji uznany został kierujący wozem bojowym 36-letni mieszkaniec gminy Czempiń.
Kierując pojazdami uprzywilejowanymi pamiętajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności oraz zasadzie ograniczonego zaufania wobec innych uczestników ruchu drogowego.
Źródło, Foto nagłówkowe: Kościan na Sygnale