Poznań. Wielu strażaków rannych po wybuchu podczas pożaru. Dwaj strażacy nadal poszukiwani

Jedenastu strażaków i trzy osoby cywilne ucierpiały w wyniku wybuchu, do którego doszło w trakcie pożaru kamienicy. Do zdarzenia doszło tuż przed północą w sobotę w Poznaniu przy ulicy Kraszewskiego. Pożar jest już zlokalizowany, niestety nie znany jest los dwójki strażaków, którzy wchodzili do budynku, ale go nie opuścili.

Poznań. W sobotę (24.08) około godziny 23:50 poznańscy strażacy odebrali informację o pożarze w czterokondygnacyjnej kamienicy przy ulicy Kraszewskiego. Na miejsce udały się zastępy strażackie. Ogień miał pojawić się w piwnicy budynku.

Służby ewakuowały 10 osób, mieszkańców płonącej kamienicy i budynków przylegających. W trakcie działań gaśniczych doszło do eksplozji. Najprawdopodobniej eksplodowała butla z gazem, znajdująca się w budynku. Wybuch był bardzo silny, w jego wyniku ucierpiało kilkanaście osób, w tym jeden mieszkaniec płonącej kamienicy, dwoje przechodniów i jedenastu strażaków. Wszyscy wymagali przetransportowania do lokalnych szpitali. Na szczęście nie ma zagrożenia dla ich życia. Wybuch spowodował również gwałtowny rozwój pożaru, który objął też wyższe kondygnacje oraz poddasze kamienicy. Doszło też do zawalenia się co najmniej trzech stropów.

Obecnie pożar jest już opanowany. Akcja ratownicza wciąż trwa, gdyż nie wiadomo co stało się z dwoma strażakami, którzy weszli do kamienicy i nadal z niej nie wyszli. Ratownicy byli skierowani do piwnicy, gdzie najprawdopodobniej mieli zlokalizować źródło ognia. Aktualnie na miejscu pracuje około setki strażaków, w tym ratownicy specjalizujący się w działaniach poszukiwawczo-ratowniczych na gruzowisku. Do Poznania udał się również nadbryg. Józef Galica, zastępca Komendanta Głównego PSP.

Budynek grozi zawaleniem. Dlatego strażacy nie mogą szybko wejść do środka.

*** AKTUALIZACJA 25.08.2024 | godzina 11:00 ***

Jak informuje Państwowa Straż Pożarna pożar kamienicy został ugaszony. Działania ratownicze trwają dalej i skupiają się na ustabilizowaniu częściowo zawalonej kamienicy. Zajmują się tym strażacy z grup poszukiwawczo-ratowniczych PSP z Poznania i Łodzi. Na miejsce zdarzenia udali się również wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz, a także komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski.

W dalszym ciągu nie udało się dotrzeć do strażaków uwięzionych w piwnicy czterokondygnacyjnej budowli. Stan budynku, w którym na skutek wybuchu zawaliły się trzy stropy, a także konstrukcja dachu uniemożliwia obecnie wprowadzenie zespołów ratowniczych. W dalszym ciągu  nie ma kontaktu z poszkodowanymi.

*** AKTUALIZACJA 25.08.2024 | godzina 12:30 ***


Napisz do autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »