Pożar hali w Koninie. Spłonęła drabina z JRG 2
150 strażaków i około 50 samochodów pożarniczych brało udział w akcji gaszenia pożaru jaki wybuchł w piątek w hali jednego z zakładów przemysłowych w Koninie. Podczas walki z pożarem spaleniu uległa jedna ze strażackich autodrabin. Na szczęście nie odnotowano osób poszkodowanych.
Wszystko zaczęło się jeszcze w piątkowe (23.12) przedpołudnie. Około godziny 11. strażacy zostali powiadomieni o pożarze w hali produkcyjnej zakładu FUGO. Na miejsce zadysponowano wówczas zastępy z konińskich jednostek PSP oraz OSP Konin-Chorzeń. Pożar wybuchł w hali malarni proszkowej. Zapaleniu uległy przewody znajdujące się tuż przy dachu hali. Sytuacja nie wyglądała zbyt poważnie, ale przed godziną 15. pożar zaczął się gwałtownie rozwijać. Wówczas ponownie zadysponowano zastępy straży pożarnych z Konina. Powierzchnia pożaru wynosiła około 1,5 tys. m², a także około 300 m² dachu drugiej, przyległej hali.
Zdecydowano o zadysponowaniu na miejsce kolejnych sił i środków z powiatu konińskiego. Skierowano również siły i środki z sąsiednich powiatów i Poznania. Na miejsce udał się także zastępca komendanta głównego PSP nadbryg. Arkadiusz Przybyła. Po około 1,5 godzinie pożar był już opanowany. Jednak w trakcie działań ogniem zajął się samochód specjalny z drabiną mechaniczną, którego dysponentem była JRG-2 Konin. Jak informuje PSP, strażacy z tym pojazdem pracowali wewnątrz drugiej hali. Ich zadaniem było strącanie znajdujących się na dachu budynku zarzewi ognia, które następnie gaszono przy użyciu gaśnic. W pewnym momencie doszło do gwałtownego rozwoju pożaru. Strażacy musieli uciekać, na ratowanie sprzętu zabrakło czasu.
Po zlokalizowaniu pożaru część zastępów odwołano do swoich jednostek. Lokalne jednostki pozostały na miejscu i dogaszały oraz dozorowały miejsce pożaru. Teraz trwa ustalanie okoliczności i przyczyn powstania pożaru. W kulminacyjnej fazie działań w akcji uczestniczyło około 150 strażaków i 50 pojazdów PSP i OSP.