Czy badania pracownicze mogłyby być uznawane w OSP?
Z interpelacją w tym temacie, jeszcze w maju 2021 roku, do MSWiA zwrócił się poseł Andrzej Gawron. Resort nadzorujący sprawy ochrony przeciwpożarowej odpowiedź przygotował dopiero w połowie września. Czy druhowie OSP – w obecnym stanie prawnym – mogliby posługiwać się w służbie badaniami wyrobionymi w pracy zawodowej?
Czy ministerstwo analizuje możliwość uznania badań okresowych i wstępnych przeprowadzanych w pracy za wystarczające w procesie dopuszczenia strażaka ratownika OSP do akcji ratunkowo-gaśniczych? Z takim pytaniem poseł Andrzej Gawron zwrócił się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pod koniec maja br. O interwencję w tej sprawie, do posła Gawrona zwrócili się reprezentanci środowiska ochotników ziemi lublinieckiej. W opinii druhów, na których powołuje się poseł, takie rozwiązanie pozwoliłoby na usprawnienie systemu badań strażaków OSP, a także procedury uzyskiwania medycznego dopuszczenia od udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczej.
Jak doskonale wiemy, udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych z ramienia OSP mogą brać jedynie ci członkowie, którzy posiadają stosowne przeszkolenia, mają wykupione aktualne ubezpieczenia, a także pozytywnie przeszli badania lekarskie.
W aktualnie obowiązującym stanie prawnym (…) członek ochotniczej straży pożarnej biorący bezpośredni udział w działaniach ratowniczych ma prawo do okresowych bezpłatnych badań lekarskich – przypomina w interpelacji nr 24271 Andrzej Gawron.
Poseł zwraca jednocześnie uwagę, że:
Badania te w praktyce organizowane są przez poszczególne gminy – niestety wielokrotnie oznacza to konieczność dostosowania napiętego grafiku strażaków ratowników do sztywno wyznaczonych terminów badań. Takie działanie nie zawsze jest możliwe.
W dalszej części interpelacji Andrzej Gawron zwraca uwagę, że strażacy-ochotnicy to osoby, które również pracują zawodowo. Co za tym idzie podlegają okresowym badaniom lekarskim w swoich zakładach pracy. Według druhen i druhów, z którymi rozmawiał Andrzej Gawron, takie badania pozwalają określić sprawność organizmu oraz możliwość wykonywania pracy, a ich zakres jest wystarczający, aby jednocześnie stanowiły podstawę do dopuszczenia do akcji ratowniczo-gaśniczych.
W podsumowaniu interpelacji nr 24271, autor przytacza również inne argumenty przemawiające za wdrożeniem takiego rozwiązania. Jego zdaniem honorowanie badań pracowniczych w OSP stanowiłoby oszczędności w budżetach gminnych, z kolei pracujący druhowie nie musieliby zaliczać absencji w pracy.
Co na to MSWiA?
Interpelacja z Sejmu do resortu spraw wewnętrznych została wysłana 27 maja br. Resort na udzielenie odpowiedzi potrzebował ponad trzech miesięcy. Jest ona datowana na 17 września br. W imieniu ministra Mariusza Kamińskiego, odpowiedzi udzielił sekretarz stanu Maciej Wąsik, nadzorujący ochronę przeciwpożarową.
Należy pamiętać, że badania przeprowadzane przez lekarzy medycyny pracy powinny być adekwatne do zagrożeń występujących w trakcie wykonywania określonych obowiązków służbowych, z rozróżnieniem dla poszczególnych grupy stanowisk (robotniczych, administracyjno-biurowych, kierowniczych) – przypomina wiceminister Maciej Wąsik.
Wiceszef resortu zwraca też uwagę, że:
Badania okresowe i wstępne w systemie OSP są wykonywane przez strażaków-ochotników na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 30 listopada 2009 r. w sprawie przeprowadzania okresowych bezpłatnych badań lekarskich członka ochotniczej straży pożarnej biorącego bezpośredni udział w działaniach ratowniczych. W załączniku do tego rozporządzenia został określony zakres niezbędnych badań lekarskich uwzględniający zagrożenia wynikające ze specyfiki działań podejmowanych przez tę grupę społeczną (w tym zadań realizowanych na wysokości oraz narażenia na gazy pożarowe) – czytamy w odpowiedzi.
W związku z powyższym oraz mając na uwadze bezpieczeństwo ratowników, a co za tym idzie również osób ratowanych – w opinii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej – zakresu badań wstępnych i profilaktycznych wykonywanych w ramach pracy zawodowej nie można uznać za wystarczające dla druhen i druhów ochotniczych straży pożarnych biorących udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych.
Kończy Maciej Wąsik.