Miłolas. Duże straty po pożarze kurnika. Żywioł zabił kilka tysięcy kurcząt

Około trzech godzin trwała walka z pożarem kurnika w miejscowości Miłolas w powiecie radzyńskim w województwie lubelskim. Z ogniem, który pojawił się w niedzielę pod wieczór, walczyło 8 zastępów PSP i OSP. Znaczna część kurcząt hodowanych w budynku padła, niemal połowę uratowano.

Miłolas. Strażacy z Radzynia Podlaskiego (woj. lubelskie) odebrali, w niedzielę tuż po godzinie 18:00, zgłoszenie o pożarze kurnika w miejscowości Miłolas. Na miejsce zdarzenia zadysponowano 3 zastępy z radzyńskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP, a także 5 zastępów okolicznych OSP. Skierowano tam również policjantów.

Gdy na miejsce dojechały pierwsze zastępy okazało się, że pożar zajął już około połowę powierzchni dachu jednokondygnacyjnego, murowanego budynku inwentarskiego. Oprócz drewnianej konstrukcji dachu paliły się również izolacja cieplna z wełny mineralnej, instalacje wewnętrze budynku oraz słoma, którą wyściełano posadzkę kurnika.

Akcja skupiła się na działaniu w natarciu na pożar, a także ewakuacji z budynku ocalałych zwierząt. Dzięki wysiłkom strażaków udało się uratować około 5 tys. spośród 12 tys. kurcząt. Pozostałe zwierzęta zginęły, głównie w wyniku zatrucia gazami pożarowymi. Wewnątrz panowało gęste zadymienie.

Strażacy zakończyli pracę po około 3 godzinach. Na miejscu działało 50 strażaków zawodowych i ochotników. Obecnie trwa ustalanie okoliczności i przyczyn powstania pożaru. Bardzo prawdopodobne jest, że mogło dojść do zwarcia w instalacji elektrycznej kurnika. Wedle wstępnych szacunków pożar spowodował straty w wysokości ponad 200 tys. złotych.

Fotografia nagłówkowa: KP PSP Radzyń Podlaski


Napisz do autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »