Słowacja. Dwaj strażacy zginęli w wypadku. W ich samochód wjechała polska ciężarówka

Dwaj słowaccy strażacy zginęli w wypadku, do którego doszło w poniedziałkowe popołudnie. Podczas interwencji na autostradzie D1 w pobliżu Hornej Stredy, związanej z pożarem auta osobowego, w pojazdy uprzywilejowane uderzyła ciężarówka. W zdarzeniu ucierpiały jeszcze dwie inne osoby.

Jak informują słowackie służby do wypadku doszło ok. godziny 17:11 w poniedziałek (27.05) na trasie D1 w okolicach Hornej Stredy ok. 100 km od Bratysławy. Na 92 kilometrze jezdni w kierunku Trenczyna strażacy gasili pożar samochodu osobowego. Działania te prowadziły dwa zastępy zawodowej straży pożarnej, a zabezpieczał je patrol policji. Wówczas w samochody służb wjechała ciężarówka, której kierowcą okazał się Polak.

Na miejsce tego zdarzenia skierowano kolejne zastępy strażackie. Pogotowie ratunkowe skierowało 2 zespoły HEMS i trzy naziemne zespoły ratownicze. W wyniku tego zdarzenia ucierpiały cztery osoby. Dwaj strażacy, mężczyźni w wieku 27 i 43 lat, zginęli na miejscu. Do szpitala z poważnymi obrażeniami przetransportowano policjanta. Czwarta osoba – również funkcjonariusz państwowych służb – odniósł lżejsze obrażenia.

Wyjaśnianiem okoliczności tragedii zajmują się miejscowe służby. Według wstępnych ustaleń strażacy prowadzili akcję gaśniczą na poboczu jezdni. Za pojazdami straży pożarnej stał policyjny radiowóz, który zabezpieczał działania strażaków. Ruch nie został wstrzymany, pojazdy poruszające się autostradą omijały miejsce zdarzenia. Wówczas kierowca polskiej ciężarówki staranował auto policyjne i uderzył w jeden z pojazdów strażackich, który z kolei uderzył w drugi wóz. Po tym wypadku ruch na autostradzie wstrzymano w obu kierunkach.

Na miejsce tragedii przybył szef słowackiego MSW Matúš Šutaj Eštok. Towarzyszyli mu szefowie Straży Pożarnej i Ratowniczej Adrián Mifkovič oraz Policji Ľubomír Solák.

Służyli nam wszystkim z pełnym zaangażowaniem i do ostatniej chwili. Ryzykowali własne zdrowie i życie, aby chronić życie i własność obywateli Słowacji. Dzielni strażacy, którzy zginęli na służbie w tragicznym wypadku na autostradzie D1, na zawsze pozostaną bohaterami całej Słowacji.

– napisał w mediach społecznościowych Matúš Šutaj Eštok, przekazując wyrazy współczucia bliskim zmarłych strażaków.

Wiadomo, że 40-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy, został zatrzymany w policyjnym areszcie.

Od zatrzymanego pobrano materiał biologiczny w celu wykrycia obecności substancji odurzających i psychotropowych.

– przekazała we wtorek słowacka policja.

Służby nie wykluczają zaśnięcia za kierownicą lub zasłabnięcia.

Fotografia nagłówkowa: Fb/Matúš Šutaj Eštok


Napisz do autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »