Tragiczny wypadek pod Wieliczką. Kosz z ratownikami odpadł od drabiny

40-letni strażak-ochotnik z jednostki w Byszycach zginął, zaś jego 25-letni kolega został ciężko ranny w wyniku wypadku podczas prac gospodarczych. W sobotę druhowie wykonywali podcinkę gałęzi z wykorzystaniem drabiny mechanicznej. W trakcie prac kosz odpadł od drabiny.

Do tragedii doszło w sobotę (15.10) około godziny 11. Druhowie z jednostki OSP w Byszycach koło Wieliczki mieli przeprowadzić, w ramach wyjazdu gospodarczego, podcinkę gałęzi na drzewie w swojej miejscowości. W działaniach wykorzystali drabinę mechaniczną, którą użyczyli druhowie z pobliskich Czarnochowic.

W pewnym momencie kosz drabiny, w którym pracowali dwaj strażacy, runął z wysokości około 7-8 metrów. 40-latek i 25-latek doznali poważnych obrażeń ciała. U starszego z mężczyzn doszło do zatrzymania podstawowych funkcji życiowych. Na miejsce wezwano strażaków PSP i OSP. Przybyły również dwa zespoły ratownictwa medycznego i zespół LPR oraz jednostki Policji. Pomimo szybko udzielonej pomocy i podjęcia reanimacji 40-letni strażak, naczelnik OSP Byszyce zmarł na miejscu. Młodszego zespół LPR przetransportował do jednego z krakowskich szpitali. Jego życie nie jest zagrożone.

Po zakończeniu akcji ratowniczej do pracy przystąpili dochodzeniowcy i prokurator. Zabezpieczono materiał dowodowy, przesłuchano świadków. Zabezpieczono również samochód wraz z koszem. Biegły sądowy ma ocenić co było przyczyną odpadnięcia kosza od drabiny. Pierwsze ustalenia mają być znane za kilka tygodni.

Druhowie z jednostek OSP województwa małopolskiego, jak również z innych regionów Polski oddali hołd zmarłemu strażakowi włączając na minutę sygnały świetlno-dźwiękowe i syreny na strażnicach. W Internecie prowadzona jest zbiórka pieniężna z przeznaczeniem na pomoc bliskim zmarłego strażaka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »