Gdańsk. Ciężarówka w Martwej Wiśle. Na nabrzeże wyciągnęli ją strażacy

Sporo szczęścia miał kierowca ciężarówki, która w środę po południu zjechała z portowego nabrzeża do Martwej Wisły w Gdańsku. Mężczyzna w ostatniej chwili zdołał wyskoczyć z szoferki. W akcji 8 zastępów KM PSP Gdańsk i Portowej Straży Pożarnej oraz statek pożarniczy. Pojazd wydobyto z wody.

Gdańsk. W środę (06.03) o 15:15 strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku przyjęli zgłoszenie z portowego Nabrzeża Wiślanego przy ulicy Chodackiego. Z otrzymanych informacji wynikało, że do Martwej Wisły wpadł samochód ciężarowy, który częściowo znalazł się pod wodą. Na miejsce skierowano 6 zastępów Państwowej Straży Pożarnej z JRG 1 i JRG 4 oraz oficera operacyjnego z KM PSP Gdańsk. Udały się tam również 2 zastępy Portowej Straży Pożarnej „Florian”. Działania strażaków z wody wspierał też statek pożarniczy.

Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali częściowo zatopiony samochód ciężarowy z uniesioną skrzynią ładunkową. Jak ustalono kierowca samochodu zdążył wyskoczyć z szoferki, zanim samochód wpadł do wody. Z jego relacji w pojeździe nie było innych ludzi. Mężczyzna trafił pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, który po badaniu i wstępnym zaopatrzeniu przewiózł go do szpitala. Jak się okazało nie odniósł on poważniejszych obrażeń.

Głównym zadaniem dla strażaków było więc przygotowanie i przeprowadzenie operacji wydobycia ciężarówki z wody. Zajęli się tym strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Technicznego, działającej na bazie JRG 1 Gdańsk. Około godziny 17:30,  tj. po nieco ponad dwóch godzinach od rozpoczęcia akcji, ciężarówkę wydobyto z pułapki. Strażacy skorzystali w tych działań z wciągarek w jakie wyposażono specjalistyczne samochody ratownictwa technicznego.

Na szczęście nie doszło do wycieku paliwa, co stwarzałoby dodatkowe zagrożenia dla środowiska. Po wydobyciu ciężarówki akcja strażaków zakończyła się. Dalsze czynności wykonywali już policjanci. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło w trakcie rozładunku ciężarówki.

Foto: KM PSP Gdańsk


Napisz do autora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »