#MisjaGrecja2.0 Strażacy wrócili do kraju
Polska grupa ratowniczo-gaśnicza PSP, która przed dwoma tygodniami wyjechała do Grecji wróciła właśnie do kraju. Grupę GFFFV Poland tworzyło 149 strażaków i 49 samochodów pożarniczych. Odprawa powitalna, na czele z zastępcą komendanta głównego PSP odbyła się w Katowicach.
W środę (2.08) zakończyła się dwutygodniowa misja grupy ratowniczej GFFFV Poland w Grecji. 149 strażaków wyruszyło do Grecji 19 lipca. Celem misji było wsparcie lokalnych służb w walce z pożarami, jakie w tym czasie trawiły gigantyczne połacie lasów w kilku regionach tego kraju. Grupę ratowniczą GFFFV Poland na misję w Grecji stanowili głównie strażacy modułów GFFFV Poznań i GFFFV Kraków. Skład uzupełnili strażacy z Wrocławia i Warszawy oraz komponent dowódczy z Komendy Głównej PSP.
Grupa do Grecji wyruszyła w środę (19.07) po południu w kolumnie 49 samochodów z koszar Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 5 w Krakowie, gdzie została wcześniej sformowana. Przejazd do Grecji trwał około dwóch dób, a droga wiodła przez Słowację, Węgry, Serbię, a także Bułgarię. Miejscem docelowym była siedziba dawnej akademii pożarniczej w miejscowości Vilia pod Atenami. Tam, podobnie jak przed dwoma laty, nasi strażacy założyli bazę operacji. Tam też odbyła się odprawa z udziałem greckiego oficera łącznikowego.
Następnego dnia (sobota, 22.07) strażacy z Polski weszli do działań gaśniczych.
W kolejnych dniach strażacy prowadzili działania w okolicy m. Mandra oraz Stefania (region Attika). Tam żywioł największe połacie lasów. Jego intensywność jednak znacznie osłabła, a główny ciężar walki z pożarami przeniesiono m.in. na wyspę Rodos. Do zadań polskich strażaków należało m.in. dozorowanie i dogaszanie pogorzelisk. Ponadto dostarczali wodę do zbiorników, z których czerpały śmigłowce. Realizowali także rozpoznanie operacyjne z wykorzystaniem dronów i quadów. Warunki, w jakich pracowali ratownicy nie należały do sprzyjających. To przede wszystkim bardzo wysoka temperatura powietrza, przekraczająca 40°C, a momentami również porywy wiatru do ok. 70 km/h. To wszystko sprzyjało również rozwojowi pożarów, dlatego obowiązywał tam 5., najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Koniec misji, powrót do kraju.
W ostatni weekend lipca (29-30.07) sytuacja pożarowa w strefie zaczęła się na tyle poprawiać, że strażacy mogli spędzić ten czas w bazie operacji, gdzie wciąż pozostawali w gotowości do działań. W niedzielę zapadła decyzja o powrocie do kraju. W poniedziałek (31.07), ok. 6.40 czasu lokalnego strażacy wyruszyli w podróż powrotną do kraju. Trasa do Polski prowadziła przez Macedonię, Serbię, Węgry, Słowację i Czechy. Do kraju strażacy wjechali w środę (2.08) około południa. Około 14:00 dotarli do JRG 1 w Katowicach, gdzie zostali powitani przez zastępcę komendanta głównego PSP nadbryg. Arkadiusza Przybyłę, komendanta wojewódzkiego PSP w Katowicach nadbryg. Jacka Kleszczewskiego i wojewodę śląskiego Jarosława Wieczorka.
Po odprawie nastąpiło rozformowanie grupy i powrót do macierzystych jednostek. Dowódcami modułu GFFFV Poland w Grecji byli dwaj funkcjonariusze pełniący służbę w Komendzie Głównej PSP, bryg. Grzegorz Borowiec i mł. bryg. Jakub Siczek. Była to już druga akcja modułu GFFFV Poland w Grecji. Poprzednim razem strażacy z Polski byli tutaj w 2021 roku.
Foto: mł. kpt. Łukasz Nowak, st. str. Krzysztof Pisz, GFFFV Poland
Napisz do autora