Poważna awaria podczas testów. W Inowrocławiu złamała się nowa drabina
Do poważnego incydentu doszło w poniedziałek na terenie Komendy Powiatowej PSP w Inowrocławiu. Podczas wymaganych testów doszło do złamania się nowo pozyskanej drabiny mechanicznej na podwoziu Volvo. Drabinę zaledwie kilka dni wcześniej odebrano z zakładu Rosenbauera w Karlsruhe.
W zeszły piątek (27.01) w inowrocławskiej Komendzie PSP miała miejsce uroczystość związana z przekazaniem nowych pojazdów pożarniczych. Jednym z nich był samochód specjalny VOLVO FE280 z drabiną mechaniczną L42A-XS firmy Rosenbauer, który do jednostki trafił w grudniu zeszłego roku. Pojazd miał zasilić podział bojowy JRG-1. Radość z pozyskania wartego ponad 3 mln nie trwała jednak długo.
W poniedziałkowe (30.01) popołudnie inowrocławscy strażacy przeprowadzali testy nowego pojazdu. Wówczas doszło do tragedii. Ramię drabiny, na dużej wysokości, uległo złamaniu. Na szczęście strażacy biorący udział w testach, jak również osoby postronne nie ucierpiały w tym zdarzeniu. Komendant Główny PSP – na wieść o zaistniałym zdarzeniu nakazał wycofanie z eksploatacji wszystkich drabin mechanicznych marki Rosenbauer o wysokości ratowniczej min. 40 metrów. Państwowa Straż Pożarna zakupiła w ostatnich latach 16 tego typu pojazdów.
Przyczyny tego zdarzenia nie są na razie znane.
Testy wykonywane były według standardowej procedury zalecanej przez producenta przed wprowadzeniem nowego samochodu do użytkowania w działaniach ratowniczo-gaśniczych – zapewnia kierownictwo Państwowej Straży Pożarnej.
Osobne oświadczenie wydał również zakład firmy Rosenbauer w niemieckim Karlsruhe. Firma zapewniła w nim o współpracy ze stroną polską w sprawie ustalenia okoliczności i przyczyn awarii. Jednocześnie zaleciła użytkowanie drabin L42A-XS, do wysokości 32 metrów. We wtorek (31.01) w Inowrocławiu pracowali eksperci z Centrum Naukowo-Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej z Józefowa, a także przedstawiciele producenta pojazdu. Dokonali oceny zniszczeń, teraz będą ustalali przyczyny awarii.
Awaria inowrocławskiej drabiny to nie jedyne zdarzenie z udziałem pojazdów marki Rosenbauer.
W 2021 problem mieli już strażacy z Lublina.
Podczas inspekcji w niekontrolowany sposób przechyliła się w lewą stronę. Nie było możliwości jej złożenia. W koszu na górze było dwóch strażaków. Udało im się bezpiecznie ewakuować po szczeblach drabiny. Sprzęt trafił do serwisu, a po miesiącu wrócił do jednostki – ustaliło Radio ZET.
Z kolei w październiku ubiegłego roku doszło do tragedii w Katarze, gdzie podczas ćwiczeń również doszło do złamania się drabiny mechanicznej Rosenbauera. Wówczas śmierć poniosło 3 strażaków, a za przyczynę uznano błąd operatora.
Z kolei w maju 2020 roku informowaliśmy o tragicznym wypadku w Stambule, z udziałem drabiny produkcji firmy MAGIRUS. Wówczas doszło do wypadnięcia przęsła drabiny z prowadnicy. W wyniku poniesionych obrażeń dwaj strażacy zmarli w szpitalu.
Fotografia nagłówkowa: KP PSP Inowrocław