Stare Kolnie. Kombajn wjechał do rzeki. Operatora uwolnili strażacy
12 zastępów strażackich wzięło udział w akcji ratowania kombajnisty we wsi Stare Kolnie koło Opola. Pojazd pokonując most przebił barierkę i zjechał do rzeki. Uwalnianie operatora maszyny z zatopionej kabiny zajęło kilka godzin. W działania zaangażowano m.in. SGRW-N z Opola i SGRT z Brzegu.
Stare Kolnie. We wtorek (9.07) o godzinie 13:23 opolscy strażacy otrzymali informację o poważnym wypadku na drodze wojewódzkiej 457 w pobliskiej miejscowości Stare Kolnie. Ze zgłoszenia wynikało, że przejeżdżający tą drogą kombajn zbożowy zjechał na moście do rzeki Stobrawy. Operator maszyny został uwięziony w zatopionej kabinie. Tak rozpoczęła się trwająca kilka godzin akcja ratownicza.
Na miejsce tego zdarzenia skierowano zastępy opolskiej PSP, w tym specjalistyczną grupę ratownictwa wodnego, i okolicznych jednostek ochotniczych. Skierowano tam również zastępy SGRT z KP PSP w Brzegu, zespół ratownictwa medycznego oraz policjantów. Przybył też zespół HEMS Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Po przybyciu pierwszej jednostki ochrony przeciwpożarowej, kierujący działaniem ratowniczym potwierdził kombajn w rzece, zawieszony na moście na drodze wojewódzkiej 457. Wewnątrz kabiny pojazdu znajdował się uwięziony operator będący w kontakcie ze strażakami.
– relacjonuje pierwsze chwile działań strażaków Komenda Wojewódzka PSP w Opolu.
Kabina pojazdu była częściowo zatopiona w wodzie. Pierwszym zadaniem ratowników było ustabilizowanie i zabezpieczenie maszyny. Ratownicy stale utrzymywali też kontakt z uwięzionym kombajnistą. Wówczas można było podjąć próby wykonania dostępu do uwięzionego kombajnisty i jego wydostania z pojazdu. To wymagało czasu, a także wykorzystania specjalistycznego sprzętu i technik.
Ta trwająca kilka godzin operacja zakończyła się sukcesem. Przytomnego operatora strażacy przekazali medykom, którzy udzielili mu niezbędnej pomocy i przetransportowali do szpitala.
Do Starego Kolnia zadysponowano łącznie 18 zastępów straży pożarnych. Ostatecznie jednak w akcję zaangażowano 12 zastępów z JRG 1 i JRG 2 Opole, KM PSP Opole i KW PSP Opole, JRG KP PSP Brzeg i OSP Popielów. Na miejsce zdarzenia dysponowane były również SGRW-N „Nysa” oraz SG Sonarowa „Paczków”. Ostatecznie jednak ich pomoc nie była potrzebna.
Wydobyciem pojazdu z rzeki zajęła się specjalistyczna firma pomocy drogowej. Wyjaśnianiem okoliczności i przyczyn zdarzenia zajęła się Policja. Na razie nie ma informacji o stanie zdrowia oraz trzeźwości poszkodowanego kombajnisty.
Foto: st. kpt. Marcin Mazur KW PSP Opole
Napisz do autora