4 osoby zginęły w płonącym budynku. Zaskakujące ustalenia po pożarze koło Swarzędza
W nocy z poniedziałku na wtorek poznańscy strażacy zostali powiadomieni o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Zalasewo koło Swarzędza. W budynku strażacy natrafili na ciała czterech osób, w tym dwójki dzieci. Wstępne ustalenia śledczych są szokujące.
Kilkadziesiąt minut po północy we wtorek (11.10) strażacy z Poznania odebrali zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego w Zalasewie koło Swarzędza. Na miejsce skierowano 8 zastępów z KM PSP Poznań i SA PSP oraz jednostek OSP ze Swarzędza i Gowarzewa.
Gdy ratownicy dojechali we wskazane miejsce ogień zajmował już piętro, poddasze i sam dach. Jak ustalono w budynku najprawdopodobniej przebywają domownicy – czteroosobowa rodzina. Strażacy przystąpili do akcji gaśniczej. Podali kilka prądów wody, w tym z drabiny mechanicznej. Jednocześnie przystąpili do przeszukania budynku.
Jeszcze przed opanowaniem pożaru strażacy znaleźli ciała dwóch pierwszych ofiar. Na pomoc było już jednak za późno. Kolejne dwa ciała znaleziono w trakcie dogaszania. Ofiary to małżeństwo w wieku 61 i 55 lat, a także ich dwójka dzieci w wieku 14 i 8 lat. Zabezpieczony na pogorzelisku materiał wskazuje, że pożar najprawdopodobniej nie był dziełem przypadku, a celowym działaniem. Miałby służyć zatarciu śladów po rozszerzonym samobójstwie lub zabójstwie domowników.
Po zakończeniu akcji gaśniczej pogorzelisko przejęli śledczy i dochodzeniowcy. Obecni byli także biegli z zakresu pożarnictwa i medycyny sądowej. Przyczyny zgonu ofiar wskażą sekcje zwłok.