Ognisko w mieszkaniu. Wyjątkowo nietypowa interwencja tyskich strażaków

Tyscy strażacy z pewnością oniemieli z wrażenia, gdy okazało się, że powodem ich interwencji na ulicy Konfederatów Barskich jest ognisko rozpalone w mieszkaniu. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Okoliczności całego zdarzenia wyjaśniają policjanci.

Strażacy w swojej służbie niemal codziennie są zaskakiwani różnymi nietypowymi interwencjami. Z całą pewnością nie inaczej było i w tym przypadku, opisanym przez portal 112Tychy.pl. W poniedziałek (10.01) około godziny 16:30 strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Tychach zostali wezwani do zadymienia w bloku przy ulicy Konfederatów Barskich. Na miejsce udały się trzy zastępy z samochodami ratowniczo-gaśniczymi oraz wóz z drabiną mechaniczną. Po dotarciu na miejsce ratownicy szybko ustalili źródło zadymienia. Okazało się, że osoby przebywające w jednym z mieszkań postanowiły… Rozpalić ognisko.

Na szczęście ogień udało się ugasić jeszcze przed przybyciem zastępów PSP. Strażakom pozostało jedynie oddymienie budynku, a także dokładne sprawdzenie lokalu, w którym doszło do pożaru. Co kierowało osobami, które rozpaliły ognisko w mieszkaniu? Czy chodziło o rosnące ceny energii? A może coś z goła innego? To z pewnością ustalą tyscy policjanci. O ich interwencję poprosili strażacy, tłumaczyli to dziwnym zachowaniem osób, które przebywały w objętym pożarem lokalu.

Akcja strażaków zakończyła się po około godzinie.