Szczaniec. Audi rozbiło się na drzewie. Zginął 37-latek
37-letni mężczyzna zginął na drodze powiatowej między miejscowościami Myszęcin i Szczaniec koło Świebodzina. Samochód osobowy, którym podróżował wypadł z drogi i rozbił się na drzewie. Do zdarzenia, w którym ucierpiał też 32-letni mężczyzna doszło w środę po południu.
Szczaniec. W środę (30.08) tuż przed godziną 16. Państwowa Straż Pożarna w Świebodzinie (lubuskie) otrzymała informację o wypadku drogowym na drodze powiatowej między miejscowościami Myszęcin i Szczaniec. Dyżurny SK KP PSP skierował na miejsce trzy zastępy z JRG Świebodzin, a także jednostkę OSP Szczaniec. Wysłano tam również zespoły ratownictwa medycznego i policjantów.
Na miejscu okazało się, że auto marki audi, którym podróżowali dwaj mężczyźni w wieku 37 i 32 lata wypadło na łuku drogi z jezdni i uderzyło w drzewo. Siła uderzenia była duża, gdyż auto rozpadło się na kilka kawałków. Bilans okazał się tragiczny, śmierć na miejscu poniósł starszy z mężczyzn. 32-latka do szpitala przetransportował zespół HEMS Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Policjanci ze Świebodzina, pod nadzorem miejscowej prokuratury, ustalają okoliczności i przyczyny wypadku.
Fotografia nagłówkowa: KP PSP Świebodzin
