Szczyrk. Wybuch gazu w domu jednorodzinnym. Pod gruzami mogą być ludzie

Wybuch gazu w trzykondygnacyjnym budynku mieszkalnym w Szczyrku, w woj. śląskim. Pod gruzami zawalonego budynku mogą być ludzie. Na miejsce jedzie Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza PSP z Jastrzębia-Zdroju.

Do wybuchu doszło około 18:30 w trzykondygnacyjnym budynku mieszkalnym przy ulicy Leszczynowej w Szczyrku. Eksplozja była bardzo silna, wybuch słyszany był z odległości kilku kilometrów. Na miejsce od razu skierowano wszystkie służby ratownicze i pogotowia techniczne. Gdy pierwsi ratownicy dotarli na miejsce okazało się, że budynek całkowicie się zawalił. Jest wysokie prawdopodobieństwo, że pod gruzami mogą znajdować się ludzie.

Na miejsce zdarzenia zadysponowana został Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza PSP z Jastrzębia-Zdroju.

Godzina 20:37

Nawet osiem osób, w tym dzieci, może znajdować się pod gruzami zawalonego budynku. W akcji uczestniczy ponad 20 zastępów straży pożarnej, w tym grupy poszukiwawczo-ratownicze, blisko 80 strażaków i psy ratownicze. Strażacy wciąż walczą z pożarem, jaki powstał w efekcie wybuchu oraz przeszukują gruzowisko. Na miejscu obecny jest wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz i komendant wojewódzki PSP Jacek Kleszczewski.

Godzina 22:00

Strażacy opanowali już pożar na gruzowisku zawalonego po wybuchu gazu domu. Akcja ratowniczo-poszukiwawcza nadal trwa. Na miejscu jest już ponad 90 strażaków PSP i OSP, w tym specjalizujący się w działaniach poszukiwawczo-ratowniczych. Akcja potrwa do rana.

Według rzecznika Polskiej Spółki Gazownictwa Artura Michniewicza prawdopodobnym powodem wybuchu gazu było przewiercenie gazociągu podczas robót wykonywanych przez zewnętrzną firmę.

5.12.19 / Godzina 1:40

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek podczas briefingu poinformował, że Po kilku godzinach ciężkiej i trudnej akcji ratownicy natrafili na 2 ciała. Rodzina została powiadomiona i jest pod opieką psychologów. Są to ciała osoby dorosłej i dziecka.

Godzina 7:10

Około godziny 4:00 strażacy dotarli do dwóch kolejnych ofiar wybuchu gazu, są to osoby dorosłe. Do tej pory ratownikom udało się przeszukać około połowy rumowiska. Na miejscu pracuje ponad setka strażaków. Około godziny 7:00 dotarła grupa kadetów ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie. Ratownicy pracują w systemie rotacyjnym. Wciąż tłumią pojawiające się zarzewia ognia oraz przebijają się przez elementy stropów budynku i ręcznie usuwają gruz.

Godzina 8:10

Strażacy wydobyli spod gruzów ciało piątej ofiary (drugiego dziecka) wybuchu gazu.