Francja. Tragiczny pożar koło Lyonu. Dzieci wśród ofiar
10 osób, w tym pięcioro dzieci zginęło w wyniku pożaru wielopiętrowego budynku mieszkalnego we Francji. Poszkodowanych zostało również kilkanaście osób, w tym dwóch strażaków. Do tragedii doszło minionej nocy w Vaulx-en-Velin, niedaleko Lyonu. Z pożarem walczyło 170 strażaków.
Do tragedii doszło około godziny 3:00 czasu lokalnego. Na miejsce zdarzenia skierowano duże siły straży pożarnej, a także służby medyczne i policjantów. Przybyli również przedstawiciele lokalnych władz. Pożar udało się ugasić dość szybko, ale liczba ofiar i osób poszkodowanych jest duża. Potwierdzono śmierć 10 osób, w tym pięciorga dzieci w wieku od 3 do 15 lat. Ucierpiało również 14 innych osób, z czego 4 doznały poważniejszych obrażeń. Wśród niegroźnie rannych są także dwaj strażacy. Francuskie władze deklarują, że bilans tego pożaru jest już zamknięty.
Jak wstępnie ustalono pożar wybuchł na parterze budynku, a następnie rozprzestrzenił się na trzy wyższe kondygnacje. Wewnątrz budynku panowało gęste zadymienie. To wszystko odcięło drogę ucieczki dla części osób uwięzionych w budynku. Kilka osób ratowało się skacząc przez okna.
Łącznie w walkę z pożarem i jego skutkami zaangażowano 170 strażaków z 65 pojazdami, a także dziesiątki karetek pogotowia ratunkowego. Lokalne władze uruchomiły centrum operacyjne i plan na wypadek zdarzeń masowych. W ramach tych działań uruchomiono m.in. duże siły pogotowia ratunkowego i okoliczne szpitale, a także inną niezbędną pomoc.
Na miejscu pojawili się przedstawiciele lokalnych władz. Rano mieli przybyć również szefowie resortów spraw wewnętrznych oraz mieszkaniowych francuskiego rządu. Przyczyny powstania pożaru nie są na razie znane. Ustalać je będzie miejscowa prokuratura.
Do pożaru doszło w dzielnicy Mas du Taureau miasta Vaulx-en-Velin. Jest ona uważana za jeden z najbardziej zaniedbanych rejonów na przedmieściach Lyonu.
